Zmarszczyłam brwi. O co chodzi? Raz wilk gada do siebie, potem się przemienia i chce ze mną kogoś zabić...
- Okey... - powiedziałam powoli. W sumie, brzmiało to raczej jak: "ooookeeeeeejjj...", ale to tylko czepianie się szczegółów.
- A kogo? - zadałam pytanie, ale natychmiast się zamknęłam. A jak on chciał m n i e zabić? O kurde! nie rozważyłam tego na poważnie... Ja i moja niewyparzona gęba!
W gardle utknęła mi gula - co zdarzało się NADER rzadko. Devil, uśmiechnął się uwodzicielsko, ale zarazem wrednie i niepokojąco.
- Czego chcesz? - warknęłam cicho.
Powoli zniżyłam się na łapach gotowa do skoku na niego, lub ucieczki.Zobaczymy co będzie lepszą opcją.
Wilk roześmiał się głośno.
- Będziesz ze mną walczyła? raczej nie masz szans odpuść sobie!
Ale już było zapuźno. jednym susem pokonałam dystans międzi nim a mną. Drugim, pokonałam długość Devila i szybkim biegiem puściłam się w las.
* * *
W moim zwyczaju nie było uciekanie przed wrogiem. Wręcz przeciwnie - zawsze stawiałam czoło przeciwnościom losu.
Coś było nie tak.
Leżąć, położyłam łapy na oczach i przejechałam po długości pyska. Ziewnęłam i ułożyłam się do snu.
Noc była chłodna, a ja trzęsłam się z zimna. Na oko, może z -15 stopni.
Zazgrzytałam zębami i popatrzyłam na księżyc, powoli znikający w brzasku dnia. Zaczęło się przejaśniać... oceniłam, że może być jakaś czwarta nad ranem.
przeciągnęłam się i Ruszyłam w las, myśląc, że i tak już nie usnę.
kiedy tak truchtałam nadstawiając uszu, z daleka dobiegł do mnie dźwięk... cztery łapy. biegnący wilk. Ale coś jeszcze... cztery kopyta. uciekającu dzik.
Z krzaków przede mną, wyskoczył ogromny odyniec i w ostatniej chwili ominął mnie.
Ale jakiemuś wilkowi się to nie udało.
Wpadł na mnie i oboje polecieliśmy na sąsiednie drzewo. Kiedy o nie walnęliśmy, basior z hukiem opadł na ziemię, a ja na niego.
nasze pyski wylądowały na sobie.
natychmiast się otrząsnęłam i odsunęłam.
- Dzięki - rzekłam wściekła, Chwiejnie stając na łapach, ale zaprzestałam swojej czynności - klapnęłam na ziemię.
Przede mną, leżał potargany Ango - Devil.
<Angel? Devil? Haha AngoDevil, ślicznie >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz